Kazanie z przebudzenia zielonoświątkowego z początku XX wieku.
Autor – William Joseph Seymour (1870 – 1922), niewidzący na jedno oko syn byłego niewolnika. Przywódca przebudzenia z Azusa Street (Los Angeles 1906). Uznawany za ojca XX. wiecznego amerykańskiego ruchu zielonoświątkowego. Do końca wierny Bogu. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Ja kocham mojego Jezusa”.
- Pierwszym krokiem w poszukiwaniu chrztu w Duchu Świętym jest posiadanie jasnego przeświadczenia o tym, że przeżyliśmy nowe narodzenie, które jest pierwszym dziełem łaski i przynosi nam życie wieczne. Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. (Rzymian 5,1). Każdy z nas pokutując ze swoich grzechów i zwracając się z wiarą do Pana Jezusa, otrzymuje przebaczenie grzechów. Usprawiedliwienie i odrodzenie następują równocześnie. Dzięki usprawiedliwieniu ułaskawiony grzesznik staje się dzieckiem Bożym.
- Kolejnym krokiem jest posiadanie przekonania odnośnie „drugiego dzieła łaski”: uświęcenia, wyrytego w naszych sercach mocą krwi Chrystusa i poprzez działanie Ducha Świętego. Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. Poświadcza nam to również Duch Święty.(Hebrajczyków 10,14-15). Pismo Święte naucza również, że: zarówno ten, który uświęca, jak i ci, którzy bywają uświęceni, z jednego są wszyscy; z tego powodu nie wstydzi się nazywać ich braćmi.(Hebrajczyków 2,11). Tak więc Chrystus jest ukoronowany i zasiada na tronie naszego serca. Przez nasze dusze płyną zatem strumienie, a nawet potoki zbawienia. Ale chwała Bogu, mogą popłynąć rzeki! Pan Jezus powiedział: Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej. A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w Niego uwierzyli; albowiem Duch Święty nie był jeszcze dany. (Jan 7,38-39). Chwała Bogu, ta obietnica już się wypełniła! Duch Święty jest już dany i został wylany na wszelkie ciało. Wszystkie rasy, narody i języki otrzymują chrzest Duchem Świętym i ogniem, zgodnie z proroctwem Joela.
- Kiedy mamy już w naszych sercach pewność odnośnie usprawiedliwienia i uświęcenia dokonanego dzięki drogocennej krwi Jezusa Chrystusa, wtedy możemy być odbiorcami chrztu w Duchu Świętym. Wiele osób jest uświęconych, oczyszczonych z wszelkiego grzechu i doskonale poświęconych Bogu. Nie są jednak posłuszni Bożemu Słowu, zgodnie z 1, 4 i 8 rozdziałem Dziejów Apostolskich oraz Ewangelią Łukasza 24,49 w kwestii ich osobistej Pięćdziesiątnicy, wyposażającej w moc do służby i pracy. Chrzest w Duchu Świętym jest bowiem darmowym darem dla uświęconego i oczyszczonego naczynia. Tym zaś, który nas utwierdza wraz z wami w Chrystusie, który nas namaścił, jest Bóg. Który też wycisnął na nas pieczęć i dał zadatek Ducha do serc naszych. (2 Koryntian 1,21-22).
Tłumaczenie: Kamil Hałambiec
Artykuł opublikowany w czasopiśmie PENTEKOSTE |